Dzis mam dla Was propozycję bardzo delikatnego dziennym makijażum, ktory powiniem przypasc wielu z Was do gustu.
Jest to lekki makijaz, ktory mozecie modernizowac na wiele sposobow, to wsztrsko oczywiscie wedle uznania.
Makijaż to kompozycja beżów, pyłków opalizujących na złoto i różowo oraz cieni w odcieniach brzoskwini.
Na cała powiekę nakładam beżowy matowy cień Inglot 390 i delikatnie rozcieram jego granicę kierując się ku górze. Intensyfikuje ten kolor bardziej w załamaniu zewnętrznego kącika, tak aby zbudować cień, a następnie jego granicę ocieplam pastelowym brzoskwiniowym cieniem Make Up Geek - Peach Smoothie. Na środek powieki nakładam delikatnie "wcierając" piękny miedziano - złoto - brzoskwiniowy cień Inglot 114. Wewnętrzny kącik to mieszanka Pigmentu Inglot 111 oraz w samym kąciku Inglot 115. Następnie maluje kreskę czarnym eyelinerem Maybelline Gel Liner i wyciągam ją tak aby stworzyć jak najbardziej migdałowy kształt oka. Linię wodną maluję cielistą kredką a pod łuk brwiowy nakładam nakładam śmietankowy cień KOBO 102 Almond aby wyczyścić i podkreślić łuk brwiowy.
Rzęsy tuszuję i doklejam połówki sztucznych Ardell 318 aby zagęścić zewnętrzny kącik i sprawić alby spojrzenie było bardziej zalotne.
Całość prezentuje się tak...
Jak Wam się podoba taka propozycja?
Poniżej jak zawsze lista produktów jakich użyłam z fotką, tak abyście miały lepszy obraz całości :)
- Podkład Inglot HD Perfect Coverup - 71
- Kolektor Lasting Perfection Collection 2000 - 1 Fair
- Żelowy Eyeliner - Maybelline Lasting Drama - 01 Black
- Pomada do brwi - Anastasia Beverly Hills - Dipbrow Pomada - Dark Brown
- Żel do brwi - Makeup Revolution - I Tint My Brows - Fairest
- Cienie Makeup Geek - Peach Smothie
- Cień Inglot 114, 390
- Cień KOBO 102 Almond
- Cienie sypkie Inglot 111,115
- Rzęsy Ardell - 318
- Tusz Benefit - Roller Lash
- Rozświetlacz The Balm Mary-Lou Manizer
- Bourjois Rouge Edition Aqua Laque - 02 Rose on the rocks
- Puder do konturowania Inglot HD - 502
Jeśli się podoba, oczywiście uśmiecham się szeroko o serduszko na stronie Makeup Geek, której link znajdziecie poniżej
https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/spring-mist/
Dziś dziękuje Wam za uwagę i do następnego...
Dominika
Dziś dziękuje Wam za uwagę i do następnego...
Dominika
Hej :) Jestem bardzo ciekawa skąd wykombinowałaś takie kasetki na cienie. Super sprawa z pisaniem kredą po nich :D
OdpowiedzUsuńWitam, to paletki z Inglot a przeważnie pisze po nich zwykłym ołówkiem co pozwala mi na szybkie sprawdzenie jakiego cienia używam :) Paletka na 10 cieni to koszt 22zl. Pozdrawiam :)
Usuń