Witam,
Tym razem przychodzę do Was z makijażem. Będzie to jak większość u mnie step by step. Użyłam tutaj moich ulubionych marek Inglot i Makeup Geek i KOBO. Osobiście bardzo lubię takie makijaże bo są delikatne, ale również bardzo efektowne. Pigmenty Inglot ( jak już nie raz wspominałam ) niesamowicie mienia się na oku dając wielowymiarowość.
Jest to kombinacja różu, złota, beżu i brązu. Z powodzeniem może być noszony tak na dzień jak i na wieczór, jeśli któraś z Was nie lubi zbyt mocnych makijaży.
1. Na całą powiekę nakładam delikatny jasny cień opalizujący na róż firmy KOBO 201 "Iridescent Pink" a tuż pod łuk brwiowy nakładam matowy cień KOBO 102 Almond tak aby optycznie podnieść brew.
2. Załamanie powieki modeluje beżem z MUG w odcieniu Barcelona Beach. Jeśli lubicie mocniejsze podkreślenie powieki ten cień świetnie nadaje się do budowania intensywności cienia. Na 2/3 dolnej powieki nakładam ten sam cień i delikatnie rozcieram.
3. Zewnętrzny kącik podkreślam ciemnym brązem MUG w odcieniu Mocha. Dla delikatniejszego efektu ten krok możecie pominąć, akcentując zewnętrzny kącik większą ilością średniego brązu.
4. Na górnej powiece maluje kreskę czarnym żelowym linerem (w moim przypadku jest to 2/3 długości) i wyciągam tworząc efekt bardziej kociego - migdałowego oka.
5. Wewnętrzny kącik zaznaczam złoto brzoskwiniowym pigmentem Inglot nr delikatnie nachodząc na ruchoma powiekę.
6. Na środek powieki nakładam palcem pigment Inglot nr 22 co nada mu większej intensywności, a granice pomiędzy zewnętrznym kącikiem a środkiem powieki delikatnie pokrywam pigmentem Inglot nr 111
7. Tuszuje rzęsy i doklejam połówki sztucznych aby wydłużyć zewnętrzny kącik oka. Ponad załamaniem powieki nakładam delikatny brzoskwiniowy cień MUG Peach Smoothie o wykończeniu matowym, to ładnie połączy całość.
Makijaż oka mamy gotowy. Jak Wam się podoba?
Poniżej znajdziecie listę produktów jakich użyłam wraz ze zdjęciem.
- Podklad Bourjois Healty Mix - 51 Light Vanilla
- Pomada do brwi - Anastasia Beverly Hills - Dipbrow Pomada - Dark Brown
- Korektor Lasting Perfection Collection - 1 Fair
- Cienie KOBO - 201, 102
- Cienie Makeup Geek - Barcelona Beatch, Mocha, Peach Smothie, Hipster
- Pigmenty Inglot 22, 111, 115
- Maybelline - Gel Eyliner - Black
- Tusz - Maybelline One by One
Jeśli podoba Wam się ten makijaż to zachęcam do kliknięcia serduszka na stronie Makeup Geek, link znajdziecie poniżej
Bardzo dziękuje wam za Wasz czas i do następnego...
Dominika
Cudowny! ♡♡♡ jak zawsze ;))
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam lenia do malowania... ale trzeba się spiąć... ;))
Hehe, ja zazwyczaj cierpię na brak czasu... niestety bo pomysłów mam pełną głowe tylko z czasem baaaardzo kiepso...
UsuńPiękny, jakościowo zdjęcia też super :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo, ciesze się, że Ci się podoba :)
Usuń