Witam,
Jesień w pełni wiec postanowiłam pobawić się choć troszkę makijażem. Jak wiecie jestem fanką dość subtelnych makijaży, które sprawdzą się zarówno na dzień jak i lekko zmodyfikowane na wieczór.
Jest to kombinacja pięknych głębokich i soczystych zieleni przechodząca w miedź i zwieńczona pięknym jasnym złotym pigmentem.
W makijażu użyłam cieni i pigmentów Inglot na mokro co pozwoliło mi uzyskać bardziej ostrą kreskę i większą pigmentacje.
Pod łuk brwiowy oraz całą ruchomą powiekę pokryłam cielistym cieniem Inglot nr 353, załamanie powieki delikatnie musnęłam cieniem Makeup Geek - Hipster, który jest cieniem satynowym.
Jak już wcześniej wspomniałam kreska to kompozycja cieni i pigmentów użytych na mokro.
Zacznijmy od zewnętrznego kącika - tam kreska jest wykonana przy użyciu przepięknego głębokiego ciemnego matowego cienia w kolorze zielonym Inglot nr 333. Kierując się ku środkowi powieki zaczęłam delikatnie nakładać perłowy cień w tej samej tonacji, ale o jeden stopień jaśniejszy Inglot nr 418.
Środek powieki aż do wewnętrznego kącika to piękny miedziany metaliczny pigment Inglot 273, natomiast sam wewnętrzny kącik to jak zawsze olśniewający pigment Inglot nr 115.
Makijaż oka wykonany, nie jest skomplikowany, ale dał mi odrobinkę przyjemności, szczególnie sprawdzenie w jaki sposób odcienie będą się łączyć ze sobą i jaki efekt końcowy uzyskam.
Poniżej jeszcze kilka ujęć abyście mogły w pełni zobaczyć efekt oraz jak zwykle fotka produktów, których użyłam do wykonania tego makijażu.
Poniżej jeszcze kilka ujęć abyście mogły w pełni zobaczyć efekt oraz jak zwykle fotka produktów, których użyłam do wykonania tego makijażu.
Poniżej kolejne fotki, tym razem całej twarzy :)
Oraz fotka z kosmetykami jakich użyłam do wykonania kreski i całego oka.
Dajcie znać czy taka propozycja przypadła Wam do gustu i czy Wy również odnajdziecie się w takim zestawieniu kolorystycznym. A może Wasze makijaże jesienne opierają się zupełnie na innym aspekcie?
Pozdrawiam i do następnego...
Dominika
Perfekcyjna kreseczka ;)
OdpowiedzUsuńJa już się z nimi poddałam :)
Hehe, ćwiczenie czyni mistrzem :) Ale dziękuje bardzo za komplement
Usuń