Witam,
Jakiś czas temu pokazałam Wam na facebook'u propozycję makijażu w iście czekoladowym odcieniu. Dziś przybliżę Wam nieco ten makijaż. Co prawda miał być tutorail, ale z powodu problemów technicznych przepraszam niestety...
Generalnie rzecz biorąc aby makijaż lepiej się trzymał na ruchomą powiekę nałożyłam jako bazę pomadę Anastasia Beverly Hills w odcieniu Dark Brown, której na co dzień używam do podkreślania moich brwi.
Krawędzie roztarłam delikatnie ku górze, tak aby tworzyły mgiełkę koloru a następnie nałożyłam cień transferowy aby wszystko wyglądało jeszcze spójniej.
Wewnętrzny kącik to kombinacja sypkiego pigmentu KOBO - Sea Shell i cienia Makeup Geek duochrome w odcieniu I'm Peachless.
Dolna powieka to cień w odcieniu złota a następnie nałożony i delikatnie roztarty złoty brokat. Ten sam brokat "pociągłam" aż do zakończenia mojej kreski na górnej powiece. To optycznie podnosi kreskę i daje jeszcze więcej błysku. Oczywiście linia wodna zaznaczona jest cielistą kredką co również optycznie otwiera oko i nie sprawia że cały makijaż jest ciężki i przytłaczający.
Poniżej jak zawsze lista kosmetyków jakich użyłam do wykonania tego makijażu oka oraz fotka.
- Pomada do brwi - Anastasia Beverly Hills - Dark Brown
- Eyeliner w żelu - Maybelline - czarny
- Cienie Inglot 390, 326
- Cienie Makeup Geek - I'm Peachlesss, Barcelona Beach, Vanilla Bean
- Cielista kredka My Secret
- Brokat w żelu - Collection
Mam nadzieje, że makijaż przypadł Wam do gustu.
Pozdrawiam i do następnego...
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz