Witam serdecznie,
Jeśli śledzicie mnie na FB to już zapewne wiecie jaki mam dla Was makijaż. Dziś smokey ale w odcieniach purpury i złota. Ten look można nosić tak w dzień jak i świetnie się sprawdzi na wieczorne wyjście.
Niestety, mój aparat dziś nie wydobył dosłownych kolorów jakie znalazły się na moich oczach ( wielka szkoda :( ) ale postaram się Wam opisać go jak najbardziej szczegółowo, tak abyście mogły przynajmniej sobie go wyobrazić i jeśli najdzie Was ochota, poeksperymentować w zaciszu własnego domu.
Wracając jeszcze do mojego sprzętu, uwierzcie mi, że zawsze staram się uchwycić jak najlepsze zdjęcie, złapać ostrość, światło itp, ale czasem mimo szczerych moich chęci nie w pełni mnie to satysfakcjonuje.
Ok, teraz makijaż, generalnie nie jest bardzo skomplikowany, jest to połączenie różnych odcieni filetu zwłaszcza w zewnętrznym kąciku oka, różowego pyłku opalizującego na złoto w wewnętrznym kąciku oraz pyłku ze złotymi drobinkami. Delikatnego liliowego na środku powieki połączonego z chłodnym brązem ze złotymi drobinkami a granice roztarte pięknym złotem.
Całość w 90% wykonana jest cieniami Makeup Geek, które mnie urzekły i których recenzja pojawi się już niebawem, oczywiście pojawia się też Inglot bez którego w zasadzie nie umiem się obejść bo uważam, że nasza rodzinna marka jest jedną z najlepszych :)
Ok teraz pokrótce opowiem Wam co i gdzie nałożyłam a pod opisem znajdziecie zdjęcie oraz listę produktów jakie użyłam.
Załamanie powieki to mieszanka dwóch cieni Makeup Geek - Sensuous oraz Drama Queen. Pierwszy z nich to piękny ciepły zgaszony fiolet ze złotymi drobinkami. Natomiast drugi to bardzo intensywna oberżyna, która nadaje głębi.
Środek powieki to również mieszanka dwóch cieni ale tym razem Inglota nr 487 oraz 465. Wewnętrzny kącik pokryłam dość intensywnie różowym sypkim cieniem opalizującym na złoto ( niestety aparat nie ujął jak pięknie się mieni ) z firmy NYC w odcieniu 14 Karat Rose. Całość delikatnie roztarłam cieniem z Makeup Geek Gold Digger a w sam wewnętrzny kącik nałożyłam pigment z Makeup Geek w odcieniu New Year Eve - recenzje tych pigmentów znajdziecie tutaj KLIK
Teraz czas na dolną powiekę którą w zasadzie zaznaczyłam roztartą czarną kredką wraz z cieniem Sensuous.
- Podkład Bourjois 123Perfect - 51 Light Vanilla
- Puder sypki Ben Nye - Fair
- Kolektor Lasting Perfection Collection 2000 - 1 Fair
- Pigment Makeup Geek New Year Eve
- Cienie Inglot 487, 465
- Cienie Makeup Geek Drama Queen, Gold Digger, Sensuous
- Na policzki jako rozświetlacz cień Makeup Geek - Shimma Shimma
- Bronzer Inglot 505 - puder do konturowania HD
- Czarna kredka Avon Super Shock
- Brwi Anastasia Beverly Hills DipBrow Pomada - Dark Brown
- Usta - pomadka Collection - Deluxe 02 Talullah
- Tusz Maybelline The Colossal Volum' Express
Dodatkowo umieszczam również zdjęcie i listę pędzelków bo wiem, że niektórym z Was ułatwia to sprawę. Tym razem skorzystałam z moich niedawnych zdobyczy zakupowych a mianowicie pędzelków Zoeva, które skradły moje serce. Post z pierwszych wrażeń już niebawem :)
Serdecznie zachęcam Was również do odwiedzenia mojego profilu na Makeup Geek ( link poniżej ) i klikania serduszek przy makijażach które Wam się podobają. To jest swego rodzaju nakierowanie mnie jakie makijaże lubicie, czego oczekujecie więcej :)
Jak podoba się Wam takie zestawienie kolorów, czy skorzystacie, lubicie? Piszcie w komentarzach pod postem :)
Dziękuje Wam za uwagę i do następnego...
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz