Witam,
Dziś przychodzę do Was z szybkim postem dotyczącym jednego z moich ulubionych " jesiennych" lakierów do paznokci. Jest nim Models Own o pięknym kolorze przybrudzonego fioletu - Purple Grey.
Lakier mam już dość długi czas bo kupiłam go mniej więcej 3 lata temu ( całkiem nieźle :) ) ale muszę przyznać, że jego konsystencja jest taka sama jak na początku.
Nic się z nim nie dzieje, nie rozwarstwia się, nie odpryskuje, tak więc generalnie wielki plus, że aż tak długo wytrzymał :)
Tak szybciutko przybliżając, Models Own to firma stricte angielka, która w swej ofercie posiada głównie lakiery do paznokci, ale możecie również znaleźć kolorówkę do twarzy czy akcesoria do makijażu.
Tak szybciutko przybliżając, Models Own to firma stricte angielka, która w swej ofercie posiada głównie lakiery do paznokci, ale możecie również znaleźć kolorówkę do twarzy czy akcesoria do makijażu.
Wybór lakierów jest przeogromny, w zasadzie chyba nie ma koloru którego by nie mieli. Mimo, iż jest to angielska firma śmiało ich lakiery możecie kupić w polskich sklepach internetowych. Cena takiego lakieru w UK to £4,99 natomiast w PL to ok 25zł, czyli różnicy generalnie nie ma.
Przejdźmy do koloru bo jest bardzo ciekawy - jest to szarość przełamana fioletem. To swego rodzaju lekko błotnisty odcień, ale w żaden sposób nie wygląda trupio na paznokciu. Bardzo ładnie prezentuje się na pół długich paznokciach i pięknie wygląda do stonowanego ubioru w odcieniach szarości.
Jeśli chodzi o trwałość lakieru to muszę przyznać, że jest bardzo dobra. Bez Top Coatu utrzymuje się ok 4-5 dni, co jest bardzo dobrym wynikiem tym bardziej, że jak już wiecie, ja często zmywam i wykonuje różne prace domowe :)
Krycie - super, jedna warstwa z zupełności wystarczy aby dobrze pokryć całą płytkę bez smug i prześwitów. Dla udowodnienia poniżej zdjęcie tylko z jedną warstwą lakieru i bez lakieru nawierzchniowego Konsystencja powiedziałabym normalna tzn nie za rzadka ( lakier nie rozlewa się po płytce paznokcia ) i nie zbyt gęsta.
Pędzelek bo zapewne to Was interesuję jest standardowy, smukły ale mimo wszystko aplikacja nie jest utrudniona, nie pozostawia smug. Choć nie wiem czy jest to zasługa konsystencji i tego koloru czy pędzelka bo posiadam również inny lakier Models Own w odcieniu Lemon Meringue ( pastelowa żółć - wanilia ), który pozostawia takie smugi, że już nawet nim nie maluje bo szkoda czasu i nerwów.
Jedyny minus tego lakieru to jego zapach. Wiem, że generalnie lakiery do paznokci nie pachną zbyt przyjemnie, ale ten to już mistrzostwo jeśli chodzi o jego zapach a raczej powiedziałabym smród. Ten lakier śmierdzi jak najtańszy bazarkowy lakier za 2zł. Pierwszy raz jak kupiłam te lakiery pomyślałam, kurcze chyba kupiłam bubel i przepłaciłam ale na szczęście to tylko zapach, który szybko się ulatnia.
Podsumowując, jakość lakieru jest ok, bardzo lubię i na pewno pozostanie ze mną jeszcze przez dłuższy czas.
Dajcie znać czy słyszałyście już o lakierach Models Own, czy macie i co na ich temat myślicie.
Dziś dziękuje Wam ślicznie za Wasz czas i do następnego...
Dominika
Podsumowując, jakość lakieru jest ok, bardzo lubię i na pewno pozostanie ze mną jeszcze przez dłuższy czas.
Dajcie znać czy słyszałyście już o lakierach Models Own, czy macie i co na ich temat myślicie.
Dziś dziękuje Wam ślicznie za Wasz czas i do następnego...
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz