Witam,
Dziś mam dla Was szybciutki post dotyczący mojego ulubieńca ostatnich kilku tygodni. Jest nim piękny lakier w odcieniu nude Essie - Sand Tropez.
O tym lakierze wspominałam już wcześniej, ale dziś chciałam pokazać Wam jak prezentuje się na paznokciach i powiedzieć kilka słów.
Lakier ten nie jest ze mną długo bo kupiłam go na wiosnę tego roku i przyznam szczerze, że nie wiele go używałam w sezonie wiosenno-letnim, ale od dobrych 3-4 tygodni jest ze mną praktycznie bez przerw.
Ostatnio naszła mnie ochota na paznokcie bardziej neutralne a ponieważ znudziło mi się nakładanie tylko odżywki na moje pazurki, postanowiłam zacząć używać tegoż właśnie osobnika jakim jest Sand Tropez.
Krycie jest bardzo dobre, bo już jedna grubsza warstwa wystarczy aby prezentował się dobrze, natomiast dwie zdecydowanie dadzą nam piękne kremowe wykończenie i nadadzą naszym paznokciom estetycznego wyglądu. Co ważne dla mnie dłonie prezentują się ładnie i w moim przypadku ten odcień nie wygląda na trupi.
Jak na jasny kremowy kolor lakier naprawdę dobrze się aplikuję, a szeroki pędzelek nie pozostawia smug.
Cóż więcej mogę dodać, ja się zakochałam i jak na razie to mój zdecydowany faworyt.
Jeśli jesteście miłośniczkami lakierów Essie to wiecie, że większość tych lakierów jest naprawdę bardzo dobra i tym razem nie będę się już rozdrabniała, bo ogólnie rzecz ujmując ja jestem zdecydowaną fanką tych lakierów :)
Jak Wam się podoba ten odcień, lubicie takie bardziej stonowane lakiery czy wolicie coś żywszego?
Miałyście ten kolor czy też nie, dajcie znać w komentarzach a na dziś to tyle i do następnego...
Dominika
śliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń