sobota, 22 listopada 2014

Intensywny Kurs Wizażu - Relacja i wrażenia

Witam,

Dziś post z wyjaśnieniem dlaczego nie było nie na blogu ponad 2 tygodnie. Jeśli śledzicie mnie na FaceBook'u to zapewne już wiecie, ale dla tych którzy tego nie robią bądź chcą się dowiedzieć czegoś więcej postanowiłam napisać szybki post właśnie z wyjaśnieniem i relacją.

Przyczyna jest dość prosta, otóż w tym czasie odwiedziłam Polskę, moich najbliższych a także wybrałam się na intensywny kurs wizażu.


W tym momencie może paść pytanie, dlaczego w ogóle robiłam taki kurs - postanowiłam go zrobić z kilku względów. Po pierwsze aby mieć dokument, że posiadam wiedzę na temat makijażu i wszystkich aspektów z tym związanych, tak aby móc z czystym sumieniem zacząć malować klientki. Drugim powodem była chęć sprawdzenia czy ja się w ogóle do tego nadaje, czy drzemie we mnie ta odrobina talentu, czy mam odpowiednie predyspozycje. 

Teraz po krutce powiem Wam jak to wszystko wyglądało. Kurs odbywał się w krakowskim oddziale polsko-francuskiej szkoły wizażu i charakteryzacji FAM. Zdecydowałam się na intensywny kurs wizażu, który obejmował między innymi takie zagadnienia jak higiena pracy wizażysty, podstawy dermatologii, korygowanie kształtu twarzy, światłocień w makijażu a także makijaż dzienny, wieczorowy, galmour, ślubny, praca na sztucznych rzęsach, makijaż kobiety dojrzałej oraz wiele innych.

Czas trwania kursu to 30 godzin lekcyjnych, które rozłożone miałam właśnie na mniej więcej 2 tygodnie. 

Zajęcia były ciekawe i pozwoliły sprawdzić moje umiejętności jakich nabyłam jako samouk oraz doszlifować to w czym nie czułam się zbyt pewnie. Dla mnie był to również swego rodzaju test mojej wiedzy z zakresu makijażu, nabrania pewności siebie i przede wszystkim praktyki na różnych osobach, a nie tylko na sobie. Zresztą jak wiadomo chcąc zacząć pracę jako makijażystka to właśnie praktyka czyni mistrzem :)

Przez cały kurs prowadziła mnie przesympatyczna wykładowczyni Pani Dominika, która okazała się bardzo pomocna i odpowiadała na każde zadane jej pytanie oraz udzielała wszelkich wskazówek jeśli chodzi o makijaże jakie miałam przyjemność tworzyć.

Jak już wcześniej wspomniałam miałam przyjemnośc wykonywać makijaże dzienne, wieczorowe, okolicznościowe, glamour, ślubne czy dla kobiet dojrzałych, a także mogłam poćwiczyć makijaż samych ust ( bo nie będę ukrywać, że jest on moją piętą Achillesową :)  ), ale dzięki tym lekcją już wiem co i jak mogę zrobić aby nadać ustą prawidłowy kształt. Pani Dominika pokazała mi również jak powinnam malować własne usta aby wydały się pełniejsze co dla mnie jest mega ułatwieniem bo teraz mogę to ćwiczyć i mam nadzieję, że już niebawem będę mogła pochwalić się moimi efektami na blogu w kolejnych odsłonach makijaży przygotowanych dla Was.

Z zajęć które miałam wyniosłam jedną bardzo ważną rzecz dla mnie samej - a mianowicie to, że uświadomiłam sobie, że umiem malować, nabrałam większej pewności siebie i poczucia, że sobie poradzę. To bardzo ważne bo brak wiary we własne możliwości chamował mnie bardzo długo, najpierw przed założeniem i prowadzeniem bloga a później przed rozpoczęciem pracy jako makijażystka.

Cóż jeszcze mogę Wam powiedzieć, dla mnie był to bardzo miły i owocny czas, poznałam wiele sympatycznych dziewczyn, z którymi pracowało mi się naprawdę dobrze. Czerpałam przyjemność z pracy jako makijażystka i wiem, że to jest to co chcę robić w przyszłości. 

Ok, nie zanudzam Was już więcej moimi wypocinami, dodam tylko, że jak zauważyłyśnie na początku posta, otrzymałam dyplom z którego jestem bardzo zadowolona.

Jeśli macie jakieś pytania, śmiało zadawajcie pod postem a ja już kończę na dziś. 

W najbliższych dniach postaram się nadrobić moją nieobecność wrzucając nowe posty. Najbliższy z moimi kosmetycznymi zakupami już niebawem.

Pozdrawiam Was i do następnego...

Dominika


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...