sobota, 14 czerwca 2014

Essie - Wicked

Witam, 

Po typowym pastelowym odcieniu jakim jest Crewed Interest przyszedł czas na bardzo ciemny i bardzo elegancki kolor jakim jest Wicked. Moja decyzja o zakupie tego lakieru była bardzo szybka, ponieważ lubię takie kolory, nie zastanawiając się długo sięgnęłam po ten odcień z szafy Essie. W moich zbiorach posiadam jeszcze dwa tak ciemne lakiery Essie - Bordoux i Sole Mate.


  
Jak już Wam kiedyś wspominałam ja maluję paznokcie w zależności od tego na co mam ochotę, a nie czy jest lato czy zima :) Wicked jest kolorem bardzo uniwersalnym i pasuje tak na cieplejsze pory roku jak i te bardzo zimne, choć prawdopodobnie bardziej będzie się komponował z chłodniejszymi porami roku.



Jest to jeden z moich ulubionych kolorów, jakie Essie posiada w swej gamie kolorystycznej. Zanim powiem Wam o aplikacji i kryciu, najpierw postaram się Wam opisać kolor co nie będzie takie łatwe, ponieważ w zależności od padania światła kolor lubi się zmieniać - zupełnie jak kameleon.



Jest to lakier kremowy, bez żadnych drobinek czy brokatu. W buteleczce wydaje się bardzo głębokim bordem z brązowymi tonami przypominającymi mi gorzką czekoladę. A na paznokciach to piękny ciemno - bordowy kolor, przy dwóch warstwach potrafi wpadać w czerń. To naprawdę piękny kolor, który według mnie najładniej prezentuje się na krótkich lub pół długich paznokciach.




Krycie jest wręcz doskonałe, już jedna warstwa w pełni pokrywa całą płytkę paznokcia nie pozostawiając prześwitów, ja standardowo nakładam dwie, które pogłębiają kolor nadając mu piękny połysk. Lakier nakłada się bardzo wygodnie, konsystencja jest idealna, jak przy większości lakierów Essie. Nie rozlewa się po płytce i nie brudzi skórek, więc lakier marzenie :)



Jak już wcześniej wspomniałam aplikacja jest bardzo przyjemna, ja posiadam szeroki pędzelek wiec dwa pociągnięcia pędzla wystarczą żeby pokryć całą płytkę. Oczywiście wspomagam się top coatem, który dodatkowo nabłyszcza lakier. 



Nie wspomniałam jeszcze o zmywaniu, no cóż, kiedyś już pisałam ( przy recenzji Essie - Watermelon ) ja nie mam żadnych problemów ze zmywaniem tak ciemnych kolorów. Stosuję swoją technikę wacika nasączonego zmywaczem i foli aluminiowej. Przy takiej metodzie cały lakier pozostaje na waciku i nie ma mowy o przebarwieniach na skórkach w okolicach płytki paznokcia.



A co Wy sądzicie o takich kolorach lakierów, podobają się Wam? Macie swoje ulubione ciemne kolory lakierów? Piszcie w komentarzach pod postem.

Zapraszam również do polubienia fanpage na facebook'u.

Do następnego

Dominika

2 komentarze:

  1. Jestem zaskoczona wszędzie czytam super recenzję na temat wicked a u mnie porażka. Wlasnie testowalm mój essie wicked i przy dwóch warstwach "rozmazuje" lakier, są prześwity, zero krycia nie wiem dlaczego. Lakier kupilam na minti shop mam wersję z wąskim pędzelkiem. (Made in USA).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, może przyczyną tych smug i rozmazywania się jest fakt, że masz wersję ze stanów. Ja mam dwa lakiery Essie właśnie z wąskimi pędzelkami i powiem Ci szczerze że nie mogę poradzić sobie z nimi za nic na świecie. Robią smugi mimo, że przynajmniej jeden z nich nie powinien tego robić. Poczekaj na promocje w Superpharm bo wiem, że wtedy możesz kupić je tam taniej i zrób drugie podejście. Pozdrawiam :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...